Od 5 lat w Japonii działa Międzynarodowy Instytut Integracyjnej Medycyny Snu skupiający naukowców z całego świata, którzy chcą znaleźć odpowiedź na pytanie: do czego służy sen.
Dokładne korzyści płynące ze snu wciąż pozostają zagadką. Nadal nie wiemy, dlaczego wszystkie żyjące na ziemi istoty regularnie zapadają w sen narażając się na atak drapieżników i rezygnując w tym czasie z innych ważnych zachowań, takich jak gromadzenie pokarmu.
Do tej pory naukowcy postawili kilka hipotez. Jedni uważają, że sen daje możliwość zresetowania mózgu po całym dniu nauki. Inni uważają, że sen umożliwia oczyszczenie mózgu z toksyn, które nagromadziły się w nim w czasie czuwania. Jeszcze inni sądzą, że funkcją snu jest konsolidacja śladów pamięciowych powstałych za dnia.
Tylko dlaczego nawet meduzy śpią chociaż nie mają mózgu? I dlaczego zwierzęta znacznie różnią się zapotrzebowaniem na sen? Dziko żyjące słonie afrykańskie śpią tylko 2 godz. na dobę i to nawet nie w jednym kawałku a w kilku fragmentach. Z kolei leniwce potrzebują aż 16 godz. snu na dobę. Największymi śpiochami okazały się nietoperze, jeden z gatunków sypia aż 19 godz. na dobę. Ogólna zasada jest taka, że większe zwierzęta śpią krócej niż mniejsze, ale np. wieloryb jest większy niż słoń a śpi 9 godz. Tymczasem delfiny śpią tylko jedną półkulą mózgu, podczas gdy druga półkula czuwa. Każda półkula naprzemiennie generuje przynajmniej 4 godz. snu na dobę.
Jeśli sen jest potrzebny do zresetowania, oczyszczenia mózgu z toksyn lub konsolidacji pamięci, to jak radzą sobie słonie, które mają ogromny mózg i słyną z dobrej pamięci? Wszak śpią tylko 2 godz. na dobę.
Wiemy, że sen jest nieodzowny, chociaż naraża zwierzęta na niebezpieczeństwo. Jest uniwersalny i mimo, że jest tak zwyczajny, to wciąż pozostaje tajemnicą.
źródło: https://www.theatlantic.com/…/the-mystery-of-sleep-…/549473/