Zarówno dzieci jak i dorośli z ADHD bardzo często skarżą się na problemy ze snem. Szacuje się, że ponad połowa osób z tym rozpoznaniem cierpi też na zaburzenia snu.
Najczęściej jest to bezsenność lub zespół opóźnionej fazy snu. Ten ostatni polega na późnym zasypianiu i późnym budzeniu się rano. Jeżeli dana osoba położy się do łóżka wcześniej, to i tak nie może zasnąć. Przyczyną tego stanu jest opóźniony rytm wydzielania melatoniny. Pacjenci z ADHD są z natury bardzo aktywni i trudno im się wyciszyć przed snem. Taka podwyższona aktywność w połączeniu z używaniem urządzeń ekranowych wieczorem (laptopy, smartfony, telewizory) opóźnia wydzielanie własnej melatoniny, co powoduje brak senności i przesuwanie pory zasypiania. Jeśli dziecko musi wstawać rano o stałej porze, aby zdążyć do szkoły, a dorosły do pracy, to powstaje niedobór snu, który z kolei nasila objawy ADHD. I tak koło się zamyka.
Jak sobie z tym radzić?
Przede wszystkim należy przestrzegać zasad higieny snu i zadbać o stałe pory wstawania. Ważne jest ograniczenie kofeiny do 1 kawy dziennie przed południem. Nie należy pić napojów energetyzujących, ponieważ zawierają one duże ilości kofeiny. Przed snem warto zadbać o wyciszenie się i unikać urządzeń ekranowych. U osób z opóźnioną fazą snu bardzo ważna jest fototerapia. Warto jak najwcześniej wystawić się na działanie jasnego światła słonecznego np. pójść na krótki spacer. To zsynchronizuje rytm okołodobowy i zapobiegnie jego opóźnieniu kolejnego wieczoru. Jeśli te wskazówki nie pomogą, można pomyśleć o leczeniu melatoniną.
Melatonina jest skuteczna w leczeniu zaburzeń rytmu snu i czuwania pod warunkiem, że wiemy, o której godzinie ją przyjmować. Jeśli przyjmiemy ją zbyt późno, to możemy jeszcze bardziej opóźnić rytm snu oraz spowodować senność w ciągu dnia.
W celu indywidualnego wyznaczenia godziny przyjmowania melatoniny warto wypełnić dzienniczek snu przez 1 tydzień (najlepiej przez 2 tygodnie).